Obecny czas to Czw 5:32, 25 Kwi 2024 | Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zobacz posty bez odpowiedzi
Forum Wilkołak Strona GłównaForum Wilkołak Strona Główna
Użytkownicy Grupy Rejestracja Zaloguj

Ateizm
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wilkołak Strona Główna » Religie
Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TroxVan
Przywódca Stada Administrator


Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 1740
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Turek
Płeć: Wilk

PostWysłany: Śro 18:23, 26 Wrz 2007    Temat postu: Ateizm

Ateizm – przekonanie mówiące, że Bóg, względnie bogowie nie istnieją. Ateizm tłumaczy zjawiska świata bez odwoływania się do przyczyn nadnaturalnych; jako składnik refleksji filozoficznych łączy się ze stanowiskiem racjonalistycznym i materialistycznym.


Etymologia

Pierwotnie przymiotnik znaczył po grecku "pozbawiony wiary w bogów". Dodatkowe znaczenie zyskał w V wieku p.n.e. – wyrażał także brak jakiegokolwiek związku z bogami, zaprzeczanie istnieniu bogów, czyli postawę bardziej aktywną. Współcześnie atheos tłumaczy się jako ateistyczny. W starożytności istniał także rzeczownik oznaczający ateizm – ἀθεότης atheotēs. Do łaciny słowo atheus wprowadził Cyceron.

Polskie słowo ateizm, podobnie jak jego odpowiedniki w wielu innych europejskich językach, pochodzi z francuskiego athéisme. Francuskie słowo powstało z athée, "bezbożny, ateista", które pochodzi od greckiego atheos. Słowa "teizm" i "deizm" w językach europejskich pojawiły się później niż "ateizm", a ich znaczenie początkowo było inne niż współczesne. Słowa "deizm" używano w tym samym znaczeniu co słowa "teizm". Dopiero na przełomie XVII i XVIII wieku przybrały obecne znaczenie.


Rodzaje ateizmu

W filozofii ateizm oznacza negację poglądu o istnieniu bogów lub negatywną ocenę wiary w nich i przybiera trzy główne formy:

* Słaby ateizm, zwany także negatywnym lub neutralnym ateizmem, pokrywający się częściowo z agnostycyzmem (który jest pojęciem szerszym niż słaby ateizm), oznacza brak wiary w egzystencję bogów bez kategorycznego przekonania o niemożliwości ich istnienia. Możemy wyodrębnić następujące formy 'słabego ateizmu':
o ateizm spowodowany brakiem dowodów na istnienie Boga/bogów
o ateizm spowodowany strachem przed kategorycznym odrzuceniem idei Boga lub bogów i zostawienie uchylonej swoistej "furtki", by w przyszłości do tej wiary można było wrócić.

Agnostycyzm jest pojęciem szerszym od słabego ateizmu ponieważ agnostykiem może być także teista. Teizm agnostyczny stwierdza, że niemożliwe jest poznanie Boga ani dowiedzenie jego egzystencji (lub jej braku), ale zachowuje teistyczną wiarę. Kryterium odróżniającym słaby ateizm od agnostycyzmu jest więc odrzucenie wiary. Potocznie słowo ateizm często używane jest w sensie zawężonym – bez słabego ateizmu, a słaby ateizm często jest mylony z agnostycyzmem. Jednak słaby ateizm i agnostycyzm nie są synonimami, choć niewierzący agnostyk jest ateistą.

* Silny ateizm, zwany także pozytywnym ateizmem, wyklucza możliwość istnienia Boga/bogów. Postawa ta motywowana jest następująco (wynika z):
o braku dowodów na istnienie Boga/bogów
o wykluczających się koncepcji Boga/bogów
o sprzeczności wewnątrz idei Boga
o braku możliwości weryfikacji hipotez istnienia Boga/bogów
o obserwowalnych przesłanek kolidujących z wnioskami wyprowadzonymi z religii teistycznych

Silny ateizm może także wynikać z przyjęcia psychologiczno-socjologicznego podejścia do wiary lub też z krytycznego nastawienia do systemu stawiającego na czele wiarę, i do konformizmu – zastępującego racjonalne myślenie.

* Ateizm semiotyczny, polegający na tym, iż słowo "Bóg" nie godzi się z tzw. wymogiem Hume'a. Brzmi on następująco: "Słowo ma znaczenie poznawcze wtedy i tylko wtedy, gdy odnosi się, bezpośrednio lub pośrednio, do doświadczenia. Rozumiemy je, gdy potrafimy go użyć w zdaniu rozstrzygalnym przez doświadczenie.". Wyrazu „Bóg” nie można odnieść do doświadczenia, ani w sposób bezpośredni ani pośredni, więc jest on pozbawiony sensu. Zobacz także: Hume's Fork, Ignostycyzm.

Pozytywiści logiczni tacy jak Rudolf Carnap i Alfred Ayer uważają jakiekolwiek wypowiedzi na temat bogów za nonsens. Zdanie "Bóg istnieje" i "Bóg nie istnieje" to dla pozytywistów logicznych wypowiedź pozorna, podobna do stwierdzenia 'poniedziałek(dzień) jest zielony'. Słowo "Bóg" jest dla nich tylko elementem języka pozbawionym znaczenia.

Pogląd, że sprawy religijne nie mają znaczenia dla ludzkiego życia nazywa się apateizmem.

Historycznie, pierwsze próby utworzenia typologii ateizmu pojawiły się w religijnej apologetyce. Rozpowszechnione było rozróżnienie na praktyczny ateizm i spekulatywny ateizm (inaczej sceptyczny ateizm). Mianem praktycznego ateizmu określano postawę moralną wywołaną przez moralne niepowodzenia, zamierzoną ignorancję i niewierność. Ludzie klasyfikowani jako praktyczni ateiści zachowywali się tak, jakby Bóg nie istniał – obywali się bez Boga i religii w życiu codziennym. Spekulatywny lub inaczej sceptyczny ateizm polegał zaś na tym, że negował możliwość istnienia Boga.

Początkowo teologowie negowali możliwość spekulatywnego ateizmu utrzymując, że poprzez rozumowanie nie można dojść do niewiary. W końcu jednak niemożliwe stało się zaprzeczanie, że spekulatywny ateizm istnieje.


Historia

Starożytny Izrael (XV w.p.n.e. - I w.n.e.)

Pomimo, iż od chwili swego powstania Izrael opisywany jest przez Biblię jako państwo teokratyczne (początkowo o charakterze demokracji a następnie monarchii), to jednak nie brakowało w nim ateistów czy sceptyków. Psalmy (10:4; 14:1; 53:2) kilkakrotnie wspominają o ateistach. Ciekawostką godną uwagi jest fakt, iż saduceusze, do których należała duża część kapłanów i Sanhedrynu (Rady Najwyższej) w czasach Jezusa i apostołów byli deistami: nie wierzyli w życie pozagrobowe i zmartwychwstanie (Mateusza 22:23), ani też w istnienie świata duchowego, demonów czy aniołów (Dzieje Apostolskie 23:Cool.

Starożytna Grecja i Rzym (VII w.p.n.e. - VI w.n.e.)

W starożytności klasycznej teistyczne przekonanie o istnieniu bogów stanowiło podstawę systemów politycznych. Niewiara w istnienie bogów była przestępstwem. Z powodów politycznych Sokrates w Atenach (w 399 roku p.n.e.) został oskarżony o bycie atheos. Chrześcijanie w Rzymie także stosowali sankcje prawne wobec ateistów. Oskarżenia o ateizm przypominały oskarżenia o herezję i o sprzeniewierzenie się nakazom religii – wielu interpretuje je jako narzędzia zmniejszania różnorodności religijnej.

Do ateistów wczesnej starożytności można zaliczyć Euhemera (IV/III w.p.n.e.) uważającego bogów za ludzi, którzy dokonali wielkich czynów, a którym potomni przypisali boskość oraz Demokryta z Abdery (460-370 p.n.e.) – greckiego atomistę i materialistę (uważał świat za twór czysto materialny).

Najstarsze znane całkowicie otwarte wyrażanie postawy ateistycznej jest przypisywane Epikurowi i datowane na około 300 rok przed naszą erą. Celem epikureizmu było uzyskanie stanu spokoju umysłu poprzez wykazanie, że strach przed tym, co boskie, jest irracjonalny. Do Epikurejczyków zaliczał się między innymi Lukrecjusz, którego najbardziej znanym dziełem wyrażającym myśl Epikurejską jest O naturze rzeczy. Należy dodać, że epikurejczycy nie byli dokładnie ateistami, tak jak rozumiemy słowo ateizm. Zazwyczaj myśleli, że jeśli bogowie istnieją, to nie interesują się ludzką egzystencją. Zarówno Epikur jak i Lukrecjusz podzielali ten pogląd, a także odrzucali wiarę w życie po śmierci. Epikurejczycy nie byli sądzeni za ateizm, ale ich nauczanie było uznawane za kontrowersyjne i byli ostro krytykowani przez stoicyzm i neoplatonizm. Ruch ten stał się marginalny i powoli zamierał – aż zanikł mniej więcej w czasach końca Imperium Rzymskiego i ponownie odnowiony został dopiero po ponad tysiącletniej przerwie w XVII wieku przez Pierre Gassendi. W czasach późnego Imperium Rzymskiego ateizm był jednym z głównych przestępstw i często toczyły się procesy osób o ateizm podejrzanych. Nierzadko o ateizm byli oskarżani Chrześcijanie, gdyż odrzucali istnienie innych Bogów niż własny (procesy te były prowadzone przez Rzymian henoteistów, czyli przez osoby praktykujące kult jednego boga, ale wierzące w istnienie większej ich liczby).

Do ateistów należeli także: Teodoros (cyrenaik), Diagoras z Melos, Prodikos z Keos (sofista), Teagenes, Sekstus Empiryk.

Średniowiecze (VII - XV w.)

W europejskim średniowieczu istniało wiele herezji. Uznawano je za przestępstwo, a wyroki za nią były surowe, szczególnie pod koniec epoki, gdy aktywna była inkwizycja. Ateizm jednak nie mieścił się w formach mentalności średniowiecznej – nieliczne odnotowane postawy zbliżone do ateizmu bliższe były satanizmowi (zob. Rober Diabeł). Za bliskie ateizmu można uznać poglądy niektórych członków panteistycznego Bractwa Wolnego Ducha. Jeden z nich, Löffler, który spłonął na stosie w Bernie w 1375 r. za popieranie tego ruchu, wyzywał swoich egzekutorów, krzycząc, że nie będą mieli wystarczająco dużo drewna by spalić "przypadek, który rządzi światem". W tym samym czasie w Indiach szkoła filozoficzna Carvaka, która istniała do końca XIV wieku, była otwarcie ateistyczna i empiryczna.

Do przejawów wolnej myśli antykościelnej tego okresu, łączącej się często z herezją, zaliczana jest działalność Dawida z Dinant, awerroistów, Błażeja Pelacane z Parmy, Arnolda z Brescii, Dulcyna, Żiżki, Munzera.

Wczesna nowożytność

W okresie Renesansu i Reformacji krytycy religii pojawiali się częściej, ale rzadko byli ateistami. Zwracali się często przeciwko sobie nawzajem. Jan Kalwin ledwie uniknął spalenia na stosie przez luteran w 1532, a sam poparł spalenie unitarianina Miguela Serveta w 1553.

Termin ateizm (fr. athéisme) pojawił się we Francji w XVI wieku i początkowo oznaczał badaczy świata, krytyków religii, materialistycznych filozofów, deistów i innych, którzy mogli być zagrożeniem dla powszechnej wiary. Każdy przejaw ateizmu był tłumiony. Koncepcja ateizmu powróciła więc jako reakcja na religijne i intelektualne zamieszanie epoki Oświecenia i reformacji – zwykle jako zarzut stawiany przez tych, którzy uważali odrzucanie Boga i bezbożność za co najmniej kontrowersyjne. Bycie oskarżonym o ateizm w tamtych czasach było bardzo niebezpieczne, co ilustruje fakt, że w 1766 roku francuski szlachcic Jean-François de la Barre był torturowany, pozbawiony głowy i spalony za rzekomy wandalizm popełniony na znaku krzyża – sprawa ta stała się znana z powodu zaangażowania się w nią Woltera, któremu jednak nie udało się doprowadzić do zmiany wyroku. Do oskarżonych o ateizm należał także Denis Diderot, jeden z najbardziej znanych filozofów Oświecenia. Został uwięziony za swoje pisma, z których wielu zakazano i spalono.

We Włoszech jednym z przedstawicieli ateizmu i materializmu był Vanini Lucilio (1584-1619). Autor dział pt. "Amfiteatr Wiecznej Opatrzności" (1615), "O zdumiewających tajemnicach Przyrody, Królowej i Bogini śmiertelnych" (1616). W swych dziełach zawarł radykalną krytykę wszystkich elementów i aspektów religii (fraudes detegere, figmenta patefacere) oraz odnosił się do ich świeckich odpowiedników: materialistycznej filozofii przyrody, humanistycznej aksjologii i filozofii kultury, poglądów społeczno-politycznych (przezwyciężenie alienacji). W roku 1619 skazany za ateizm i spalony na stosie.

W Polsce Kazimierz Łyszczyński został ścięty i spalony w 1689 roku, po tym jak sądowi przekazany został rękopis jego traktatu De non existentia Dei (pierwszy polski traktat filozoficzny prezentujący rzeczywistość z perspektywy ateizmu).

W latach 70. XVIII wieku ateizm zaczął przeradzać się z światopoglądu niebezpiecznego dla głoszącym w stronę opcji coraz bardziej otwarcie głoszonej przez niektórych. Pierwszym od czasów starożytnych w pełni otwartym zaprzeczeniem boskiej egzystencji i nawoływaniem do ateizmu była praca "System Natury" Paula Barona d'Holbacha z 1770. D'Holbach był znaną osobistością – prowadził w Paryżu salon zrzeszający wielu spośród intelektualnej szlachty tamtego okresu – między innymi Diderota, Jean Jacques Rousseau, Davida Hume'a, Adama Smitha i Benjamina Franklina. Mimo to jego książka została opublikowana pod pseudonimem i została zakazana, a następnie publicznie spalona przez egzekutora. Podobne poglądy głosili także Pierre Bayle i Julien La Mettrie.

Później w wyniku rewolucji francuskiej wpływ myśli ateistycznej znacząco wzrósł, co utorowało drogę XIX-wiecznym ruchom racjonalizmu światopoglądowego i wolnomyślicielstwa.

Wiek XIX
Karol Marks

W 1844 roku Karol Marks, ekonomista polityczny oraz ateista, napisał w Przyczynkach do krytyki heglowskiej filozofii prawa:

"Cierpienie religijne jest jednocześnie wyrazem rzeczywistego cierpienia i protestem przeciw niemu. Religia jest ulgą dla udręczonego stworzenia, sercem w świecie pozbawionym serca i duszą pośród bezdusznych warunków. Religia jest opium ludu."

Marks sądził, że ludzie zwracają się w kierunku religii z powodu bólu wywołanego rzeczywistością społeczną. Marks sugerował, że religia jest próbą odsunięcia tego bólu poprzez stworzenie świata snu, dzięki czemu wierzący akceptuje społeczną kontrolę i wyzysk na tym świecie wierząc w sprawiedliwość i nagrodę w życiu po śmierci. Z takiego punktu widzenia zrodził się ateizm marksistowski Fryderyka Engelsa.

Fryderyk Nietzsche, XIX-wieczny filozof, jest znany jako autor aforyzmu "Bóg umarł". Nietzsche uważał, że chrześcijański teizm był moralnym fundamentem zachodniego świata, a rozbicie tego fundamentu poprzez nowoczesne myślenie (śmierć Boga moralnego) wywoła w sposób naturalny nihilizm, zanik wartości najwyższych. Jego filozofia jest próbą przezwyciężenia tego stanu poprzez przemianę wartości: odrzucenie metafizyki i ustanowienie samej natury ludzkiej ich źródłem i sędzią prawdziwości. Do filozofii Nietzschego zaliczają się teorematy nadczłowieka, woli mocy i wiecznego powrotu.

Do myślicieli ateistycznych tej epoki należał także Ludwig Feuerbach (1804-1872).

* 1841 "O istocie chrześcijaństwa"
* 1851 "Wykłady o istocie religii"
* istnieje tylko przyroda
* antropologizm; "Człowiek człowiekowi bogiem"
* teoria alienacji (to nie człowiek jest stworzony na obraz i podobieństwo Boga, lecz odwrotnie: Bóg przez człowieka na jego własny obraz i podobieństwo <- Ksenofanes)

Zobacz też: neopozytywizm, Max Stirner (indywidualizm, anarchizm, solipsyzm).

Wiek XX i XXI
Odsetek populacji wybranych krajów Europy przyznającej się do wiary w Boga (dane z 2005 roku).
Odsetek populacji wybranych krajów Europy przyznającej się do wiary w Boga (dane z 2005 roku).

W XX wieku wspieranie ateizmu i opozycyjnego nastawienia wobec religii (antyteizm) zaczęły być popularne w państwach socjalistycznych i komunistycznych. Walka z organizacjami religijnymi była z jednej strony motywowana irracjonalnością religijnych wiar, a z drugiej strony pasożytniczą naturą relacji między kościołem a wiernymi. W Związku Radzieckim i innych krajach komunistycznych związki wyznaniowe były prześladowane. Uniemożliwiano budowę nowych kościołów, mordowano księży i wprowadzano do struktur kościelnych agentów. Wskutek działań władz państw komunistycznych najbardziej ucierpiał Kościół prawosławny.

Do najbardziej wyrazistych przykładów wprowadzenia antyteizmu do doktryny politycznej należy Albania, w której pod rządami Envera Hoxhy w 1967 r. zadeklarowano formalnie ateistyczność państwa, zakazano całkowicie aktywności religijnej i systematycznie represjonowano wierzących. Prawo do praktyk religijnych zostało przywrócone w Albanii w 1990 roku.

Z kolei w Stanach Zjednoczonych podczas okresu zimnej wojny ateistom zarzucano, że nie są patriotami i określano ich mianem "bezbożnych komunistów".

Do znanych ateistów XX wieku zaliczają się między innymi Bertrand Russell, Jean Paul Sartre, francuski egzystencjalista, popularny pisarz science-fiction i fantasy Terry Pratchett oraz Richard Dawkins, angielski biolog ewolucyjny.

W ciągu XX wieku ateizm stał się najbardziej powszechnym poglądem wśród wybitnych naukowców. Na początku XX wieku odsetek wybitnych naukowców odrzucających wiarę w Boga wynosił nieco ponad 50%. Obecnie wynosi ponad 70%. W statystycznych badaniach, jakie do tej pory się odbyły, brano pod uwagę noblistów z dziedzin naukowych, najwybitniejszych naukowców oraz członków Narodowej Akademii Nauk USA.[1]

Statystyki pokazują, że współcześnie ateizm świadomie deklaruje około 2,5% światowej populacji, a około 16% pasuje do ogólnej definicji ateizmu (silny ateizm, słaby ateizm lub inaczej ateistyczny agnostycyzm, brak wiary w bogów).

Obecnie uznaje się, że najbardziej ateistycznym narodem na świecie są Czesi. Wg danych z 2006 r., aż 49% z 10 200 000 mieszkańców Republiki Czeskiej deklaruje się jako ateiści (nie wlicza się do tej liczby agnostyków) i ich liczba stale rośnie; tylko 32% wierzy w istnienie Boga[2].

W Polsce ateizm jest światopoglądem mniej rozpowszechnionym, aczkolwiek ustalenie faktycznego odsetka jest trudne. Informacje na temat liczności ateistów i wyznawców poszczególnych religii opiera się na szacunkach, głównie na podstawie ilości osób ochrzczonych w różnych wyznaniach, które żyją i nie wypisały się z nich formalnie (np. poprzez akt apostazji). Z badań ankietowych wynika, że w Polsce ludzi niewierzących lub obojętnych w sprawie wiary jest 3,5%[3]. Najczęściej do braku wiary przyznają się kierownicy i specjaliści, prywatni przedsiębiorcy i osoby dobrze sytuowane[4].

Na początku XXI wieku nastąpiło kilka wydarzeń istotnych dla rozpowszechniania i postrzegania ateizmu. W 2006 roku ukazał się bestseller (w krajach anglosaskich) autorstwa Richarda Dawkinsa "Bóg urojony". Głównym przesłaniem książki jest twierdzenie, że "ateizm jest dowodem zdrowego i niezależnego umysłu, więc ateiści mogą być z niego dumni". Na fali popularności książki Dawkins rozpoczął w 2007 roku kampanię społeczną pod nazwą "The Out Campaign". Przedsięwzięcie to ma na celu przekonanie jak największej liczby ateistów, że ateizm to nie wstydliwa choroba, że to coś o czym można rozmawiać i z czym nie trzeba się kryć[5]. W Polsce przedsięwzięciem wpisującym się w tego typu działania stała się "Internetowa Lista Ateistów i Agnostyków"[6] prowadzona przez Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów. Na stronie tej osoby publiczne i chętni przyznają się do ateizmu lub agnostycyzmu. Inicjatywa ma na celu propagowanie asertywności światopoglądowej wśród niewierzących, zaznaczenie obecności niewierzących w przestrzeni życia społecznego oraz konsolidację i zacieśnienie współpracy środowisk wolnomyślicielskich. O inicjatywie tej pisało wiele czołowych mediów polskich (kilkadziesiąt artykułów) wywołując dyskusję nad sytuacją osób niewierzących w Polsce (m.in. Gazeta Wyborcza [7]). Po dwóch miesiącach od uruchomienia Listy, wpisało się na nią ponad 7.500 uczestników akcji.


Udział ateistów w społeczeństwach wybranych państw

Pańs..........Licz......%ateistów agnostyków

Szwecja......9 127 000.......46-85
Wietnam*.....85 262 000......81
Dania .......5 447 000.......43-80
Norwegia ....4 593 000.......31-72
Czechy ......10 287 000......54-70
Japonia* ....127 434 000.....64-65
Finlandia....5 223 000.......28-60
Francja .....64 102 000......43-54
Korea Połu...48 975 000......30-52
Estonia .....1 316 000.......49
Niemcy.......82 005 000......41-49
Rosja .......141 378 000.....24-48
Węgry........9 955 000.......32-46
Holandia ....16 366 000......39-44
Brytania.....61 045 000......31-44
Belgia.......10 511 000......42-43
Izrael.......7 117 000 ......15-37
Kanada.......33 060 000......19-30
Słowacja.....5 439 000.......10-28
Szwajcaria ..7 507 000 ......17-27
Austria .....8 309 000 ......18-26
Australia....21 031 000......24-25
Tajwan* .....22 900 000 .....24
Hiszpania ...45 117 000 .....15-24
Ukraina .....45 830 000......20
Białoruś.....9 724 000.......17
Grecja.......10 669 000......16
Włochy.......59 545 000......6-15
Chiny*.......1 319 175 000...8-14
Litwa........3 378 000.......13
USA .........302 307 000 ....3-9
Argentyna ...40 302 000 .....4-8
Meksyk ......108 701 000 ....2-7
Polska ......38 518 241 .....3-6
Indie*.......1 129 866 000...2-6
Rumunia .....21 155 000 .....4
Turcja ......75 860 000 .....1-2
Arabia ......27 545 000......1-2
Irak.........26 100 000......1
Bangladesz ..150 449 000 ....1
Indonezja ...234 694 000.....0,25-1
Nigeria......135 000 000 ....<0,25
Brazylia ....190 011 000 ....<0,25
Egipt........80 335 000......<0,25
Pakistan ....165 804 000.....<0,25
Iran.........71 070 000 .....<0,25
Watykan .....932 .............0

* w krajach oznaczonych * istnieją religie nie odwołujące się do pojęcia boga/bogów (np. odłamy buddyzmu, shinto i hinduizmu), które jednak są religiami ze względu na wiarę w życie pozagrobowe, duchy przyrody, reinkarnację. Z tego względu deklaracje niewiary w Boga nie muszą oznaczać tego samego, co w kulturze chrześcijańskiej.

Źródło: The Cambridge Companion to Atheism (Edited by Michael Martin, Cambridge: Cambridge University Press, 2007; str. 55-57). Uwaga! Niektóre dane dotyczące liczby ludności państw zostały zaktualizowane. Zaktualizowano również procent ateistów czeskich.


Argumenty ateistów

Do najczęstszych argumentów na rzecz wyboru ateizmu należą:

* Brak dowodów na istnienie jakiegokolwiek boga (często łączony z brzytwą Ockhama).
* Argument pozytywistów logicznych "to tylko semantyka", argumenty ateizmu semiotycznego, nonkognitywizm teologiczny
* Argumenty polegające na wewnętrznych sprzecznościach pewnych definicji
o Sprzeczność wolnej woli z wszechwiedzą (jedna z wersji: jeżeli Bóg już tworząc świat wiedział, jak on będzie wyglądał przy danych założeniach, to sam podlegał przeznaczeniu i był przez nie ograniczony; to by wymagało też preegzystencji dusz, odrzuconej na soborze w Konstantynopolu 543)
o Odwieczny problem relacji wolnej woli i łaski ("ja vs świat")
o Paradoks omnipotencji: "Czy Bóg może stworzyć tak wielki kamień, że nie będzie w stanie go unieść" (Awerroes)
o Problem zła (argumentum contra inferno: "wola Boża jest zawsze spełniona, chyba że jest wewnętrznie sprzeczna"; teologia jako narzędzie produkcji sprzeczności), nieskończonego miłosierdzia i wszechmocy (contra paradiso: "dlaczego nie żyjemy w niebie?")
o Bóg jednocześnie chce i nie chce relatywizmu; gdyby chciał, wszyscy by w niego wierzyli (argument from unbelief, kwestia łaski), nie byłoby nieudolnych agitatorów, wszyscy byliby przekonani;
o Pochodzenie grzechu (contra liberum arbitrium): jeśli jakiś grzeszny czyn następuje wbrew naszym przekonaniom, to nie jest świadomy i dobrowolny; jeśli zaś w zgodzie z nimi, to jest jedynie prawidłową konsekwencją (może być potępiony jedynie z perspektywy późniejszego innego poglądu);
o Sprzeczność między byciem doskonałym (wszechwiedzącym itd.), a byciem świadomym (argument ateistów-egzystencjalistów, opisany między innymi przez Jean-Paul Sartre)
o Jeżeli Bóg istnieje od zawsze i jest żywą osobą (czas jako prosta), to każda chwila jego życia (np. gdy zaczął tworzyć świat) może nastąpić nie prędzej niż po upływie całej wieczności; jest to oczywiście niemożliwe (inaczej nie jest to wieczność) – a zatem żadna chwila nie może być osiągnięta. Wobec tego pojęcie "odwieczny" ma sens tylko w odniesieniu do czegoś ograniczonego: A) byt zupełnie niezmienny ("punkt") – ale wtedy nie ma własnego życia, pobudliwości; byt taki istnieje tylko o tyle, o ile chcą go dostrzegać śmiertelne istoty żywe; B) wieczny powrót tego samego ("koło") – ale wtedy nie jest to nieśmiertelność ("obwód" jest skończony).
o Argumenty praktyczne: 1) po co więc powtarzać coś, czego nikt nie rozumie? (odp. na próby podważania rozumu); 2) po cóż Bóg, który jest zarzutem przeciw istnieniu (życie pobożne jako wymagające usprawiedliwienia innym światem)? "Jestże człowiek jeno omyłką Boga? Lub Bóg jeno omyłką człowieka?" (cyt. za Nietzsche, PDZ)
* Niezgodność epistemologiczna nauki i religii (np. pierwotna jedność wszystkich ludzi z Bogiem Jahwe, grzech pierworodny, a także m.in. w kwestii cudów)
* nieskończony regres: "Jeśli świat wymaga wytłumaczenia swego pochodzenia w stwórcy, to czemu stwórca nie wymaga jako wytłumaczenia kolejnego stwórcy, a ten kolejnego i tak dalej?" (odpowiedź na argument pierwszej przyczyny)
* inne odpowiedzi na argument pierwszej przyczyny: 1) wszechświat jako całość jest tylko abstraktem, przyczyny można wskazywać dla poszczególnych rzeczy (B. Russell), 2) wszechświat może być wieczny, np. w formie cyklicznej, 3) głoszenie, że wszystko ma przyczynę, jest równoznaczne z determinizmem; niekonsekwencja (zasada ex nihilo nihil w odniesieniu do zła w człowieku)
* Odpowiedź na argument dot. moralności: tzw. dylemat Eutyfrona (pytanie Sokratesa, przytoczone przez Platona), w uwspółcześnionej formie: czy dobre jest to, czego chce Bóg, bez względu na to, czego chcą ludzie? Lub odwrotnie: dobre jest to, co dobrym nazywają ludzie, bez względu na to, czego chce Bóg? W drugim przypadku Bóg staje się zbędny; w pierwszym zaś moralność ludzka jest arbitralna (każdy może twierdzić, że Bóg tak chce; objawienie, np. święte księgi, jest b. ogólne i może być wielorako interpretowane) – tylko przypadkowo bywa zbieżna z życzeniem Boga. Natomiast trzecia opcja: że te dwie rzeczy są zawsze identyczne ("vox populi, vox Dei"; lub "vox ecclesiae, vox Dei") tworzy z jednej strony sprzeczność (ktoś w tym układzie jest "niewolny": człowiek lub Bóg), z drugiej przecież wiadomo, że wyobrażenia ludzi są różne i wzajemnie niespójne (nawet w ramach jednego Kościoła różne opinie nt. moralności), więc gdzie ta reguła zbieżności?
* Sprzeczności logiczne wewnątrz ksiąg uznawanych przez różne religie za święte (m.in. w Biblii, gdzie wskazuje się na istnienie sprzeczności logicznych między częścią z jej ksiąg oraz wewnętrzną sprzeczność części z nich) – w argumentacji z reguły powołuje się na niespójności logiczne takowych pism widoczne przy użyciu metody krytyczno-historycznej analizy tekstów (a więc w kontekście epoki i miejsca ich powstania), czasem zaś wskazując na niekoherencję przy rozumieniu ich na sposób literalny.
* Sprzeczności między świętymi księgami danej religii a rzeczywistością.
* Rozwój nauki pogłębiający wiedzę o świecie i sukcesywnie zmniejszający zakres postrzegania oparty na wierze. Wymusza ograniczanie sfery wierzeń i przesuwanie sfery sacrum w coraz węższą i bardziej abstrakcyjną przestrzeń.
* Hipokryzja (np. chrześcijanin jest zawsze grzesznikiem, ale jak można grzeszyć w zgodzie dobrowolnie, tj. w zgodzie z własnymi przekonaniami? wymaga to oszukiwania się).
* Idealna istota nie ma potrzeb, a więc nie stworzyłaby świata, a tym bardziej kilku światów (niedoskonałego, a oprócz tego lepszego w zaświatach; notabene koncepcja zaświatów jest stosunkowo świeża: u Izajasza było tylko zmartwychwstanie na końcu czasów lub pozostanie w grobie; jeszcze pod koniec średniowiecza powszechnie uważano niebo i piekło za części całości: np. piekło pod tarczą ziemi, raj w odpowiedniej sferze niebieskiej; są też opinie, że Królestwo Boże nie było przez Chrystusa pojmowane jako inny świat, lecz jako stan duszy, który sami możemy osiągnąć)
* Argument kiepskiego projektu – życie jeśli zostało zaprojektowane, to przez kiepskiego konstruktora, który popełnił wiele błędów, wprowadził sporo chaosu i powołał do życia stworzenia dalekie od ideału (odpowiedź na argument inteligentnego projektu)
* Historia religii i ich współczesny obraz, a w szczególności ich negatywne aspekty (terroryzm, wojny, prześladowania itp.)
* Człowiek rodzi się niewierzący i jest przyuczany do religii i wiary
* Różnorodność religii (i ich systemów moralnych) na świecie
* Argument niskich szans (ewentualny bóg jest nie poznawalny, więc szanse na to, że nasza wiara odpowiada sytuacji rzeczywistej, są niewielkie – pomijalnie małe)
* Zaprzeczenie cudów – brak rzetelnych, udokumentowanych i w sposób zgodny z metodologią naukową zbadanych cudów, które by potwierdziły, że w ich trakcie łamane są jakiekolwiek prawa natury. Większość cudów można wytłumaczyć autosugestią, podobnie jak działanie leków homeopatycznych.
* Psychologiczne, socjologiczne, biologiczne i psychofizjologiczne (neurologiczne) aspekty umysłu, działania mózgu, świadomości, woli i wiary.


Uwagi

* Ateizm najczęściej łączy się z racjonalizmem, sceptycyzmem i humanizmem, ale nie jest to konieczne.
* Problematyczna jest kwalifikacja buddystów do ateistów. Wg dra filozofii Yutanga Lina buddyzm może zostać sklasyfikowany jako ateistyczny jedynie w tym sensie, że z powodu braku właściwego odniesienia do ego, niemożliwe staje się usprawiedliwienie tożsamości Stwórcy. W rzeczywistości ostateczne pytanie nie dotyczy w buddyzmie istnienia czy nieistnienia Stwórcy, ponieważ chodzi tu raczej o to jak można w odpowiedni sposób odwołać się do jakiejkolwiek absolutnej, niezależnej tożsamości? W buddyjskich sutrach istnieje wiele konwencjonalnych odniesień do niebiańskich istot i dlatego, jeśli przedmiot ateizmu nie ogranicza się do Boga ale bogów, buddyzm nie może zostać uznany za ateistyczny. (tłum. Maciej Magura Góralski). Patrz również artykuł: Bóg w buddyzmie.
* Ateizm nie jest poglądem antypatycznie nastawionym do wiar i religii. Postawa sprzeciwiająca się religiom związana zazwyczaj z poglądem o ich szkodliwości określana jest mianem antyteizmu.
* Ateizm nie jest wiarą w brak boga. Ateizm jest brakiem wiary w jakichkolwiek bogów. Silny ateizm jest przekonaniem o nieistnieniu boga (bogów), czyli wiarą w sensie potocznym w brak boga – zazwyczaj mającą podstawę w argumentach lub dowodach. Często używane w polemikach hasło "ateiści też wierzą" jest błędem logicznym ekwiwokacji – polega na myleniu dwu podobnych definicji wiary (wiary w sensie potocznym i wiary w sensie religijnym), może również być skutkiem uznania wszystkich ateistów za przeczących istnieniu bogów, czyli zawężenia znaczenia pojęcia ateizmu.
* Ateizm nie wiąże się najczęściej z nihilizmem moralnym ani brakiem etyki i moralności. Sam w sobie nie implikuje żadnej postawy moralnej, ale ateiści najczęściej przyjmują pewien system norm moralnych (zwykle wynikają one z humanizmu lub/i przyjęcia norm panujących w społeczeństwie).


W całości pobrane z
[link widoczny dla zalogowanych]
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Omitsu
Szczenię


Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 20:19, 26 Wrz 2007    Temat postu:

wydaje mi sie ze tekst jest troche za dlugi i zniecheca do jego czytania. ale chyba coraz bardziej mnie przekonuje do mojego ateizmu... slabego ale jednak... dalo mi to troche do myslenia

Ostatnio zmieniony przez Omitsu dnia Czw 13:51, 27 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
TroxVan
Przywódca Stada Administrator


Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 1740
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Turek
Płeć: Wilk

PostWysłany: Czw 7:41, 27 Wrz 2007    Temat postu:

jest to dlugie bo dokladne , jesli cie nie interesuje historia ateizmu to odchodzi ci prawie 2/3 textu Smile
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Gotrek
Masta Off-topiker


Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 8:26, 27 Wrz 2007    Temat postu:

Jak zwykle nie mieszczę się w żadnej kategorii z tych powyżej. Raczej robię za mieszankę silnego plus ewentualnej możliwości istnienia "innego świata" po śmierci, z tym że wg mnie każdy i tak by tam trafił a życie najlepiej toczyć tak, by być szczęśliwym i niczego nie żałować w przyszłości Wink
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Omitsu
Szczenię


Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 13:53, 27 Wrz 2007    Temat postu:

jakos sobie poradzilam z tym tekstem Wink a Ty Gotrek jak zwykle sie w zadnych kategoriach nie miescisz Razz
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Gimalajka
Wilk


Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Turek

PostWysłany: Nie 21:02, 30 Wrz 2007    Temat postu:

,,Człowiek rodzi się niewierzący i jest przyuczany do religii i wiary ''+
z tym sie zgodze!!

Ale tym terroryzmem to nie! Negatywne aspekty,wszystko je ma i wszystko może stac sie powodem przesladowań, wojen czy terroryzmu...wiec powinnismy byc przeciw wszystkiemu co?...


,,Zaprzeczenie cudów – brak rzetelnych, udokumentowanych i w sposób zgodny z metodologią naukową zbadanych cudów, które by potwierdziły, że w ich trakcie łamane są jakiekolwiek prawa natury. Większość cudów można wytłumaczyć autosugestią, podobnie jak działanie leków homeopatycznych. '' A przepraszam a np ciała swietych które nie rozkładaja się? Albo całun turyński?
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Gabriel
Wieczny Głupiec


Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:00, 11 Paź 2007    Temat postu:

Taak, to z brakiem naukowego udokumentowania jest akurat głupie. Jak się wierzy w metodologie naukową to faktycznie na Boga niewiele zostaje miejsca.

Wiecie co mnie w tym wszystkim śmieszy? Patrzę na te argumenty udowadniające słuszność ateizmu i większość jest dla mnie pozbawiona absolutnie żadnego znaczenia... ale dlatego, że wychodzę z innych założeń. Nie jestem racjonalistą, empirykiem etc.

Jak już pisałem w temacie "Potrzebny Bóg?"- wyszkolonego i konsekwentnego ateiste, żadna boska interwencja nie zmusi do uznania jego istnienia. Wyszkolonego wiernego żaden argument nie jest w stanie odwieść od wiary... Odsyłam do tekstu Kołakowskiego pt. "Jeśli Boga nie ma..." gdzie taka hipotetyczna dyskusja jest przedstawiona.
Z innej beczki- Pewien filozof, którego nazwiska zapomniałem przed stuleciem dowiódł niemożność udowdnienia istnienia Boga i niemożność udowodnienia jego nieistnienia- zbił wszystkie argumenty za i przeciw istnieniu Boga. Zrobił to na tyle logicznie i wnikliwie, że od tego czasu żaden filozof nie podważył jego twierdzeń.

I jeszcze jedno- według mnie ateizm to również wiara- w nieistnienie Bogów- bo ateizm NIE MA rozumowych podstaw silniejszych ani słabszych od wiary samej w sobie.

Mogę podjąć dyskusję nad dowolnym z tych argumentów, ponieważ żaden mnie nie przekonuje- po prostu nie mam ochoty komentować wszystkich. Ale jeśli ktoś chcę podjąć dyskusję na ten temat to zapraszam.
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wilkołak Strona Główna » Religie
Wyświetl posty z ostatnich:   
 
 
Wszystkie czasy w strefie GMT
Skocz do:  

Strona 1 z 1


Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Theme created OMI of Kyomii Designs for BRIX-CENTRAL.tk.