Obecny czas to Pią 22:30, 19 Kwi 2024 | Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zobacz posty bez odpowiedzi
Forum Wilkołak Strona GłównaForum Wilkołak Strona Główna
Użytkownicy Grupy Rejestracja Zaloguj

Inkwizytor odpowiada
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wilkołak Strona Główna » Mądre Konwersacje
Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wesoły_Inkwizytor
Wilk


Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa / Visegrád
Płeć: Wilk

PostWysłany: Pią 15:56, 16 Lut 2007    Temat postu: Inkwizytor odpowiada

Jeśli masz jakieś pytania z dziedziny Historii ( okres dowolny ) to wal, postaram Ci się na nie odpowiedzieć.

Tak samo z nauką historii jeśli potrzebujesz pomocy wal.

( Nie, nie odezwał się we mnie altruista. Po prostu chcę sprawdzić ile wiem i ile mogę wiedzy przekazać )
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Gotrek
Masta Off-topiker


Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:39, 16 Lut 2007    Temat postu:

Twardziel :p. Też wiem niemało o historii. Hmmm opowiedz o stanie armii Anglii i Francji w czasach wojny stuletniej (cechy charakt. , słabe i mocne strony)
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
katarin_katev
Gość





PostWysłany: Pią 18:34, 16 Lut 2007    Temat postu:

AAAA!! Kocham Cię, kocham Cię, kocham Cię!! :*
Jesteś najlepszy na świecie!! Cudownie, wspaniale, że założyłeś ten temat (((: Brawo, naprawdę brawo! (:
...
Powrót do góry
Wesoły_Inkwizytor
Wilk


Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa / Visegrád
Płeć: Wilk

PostWysłany: Pią 22:12, 16 Lut 2007    Temat postu:

Jeśli mowa o wojsku w wojnie stuletniej to nie będzie to prosty temat.

Omówmy więc poszczególne jednostki państw.

Anglia.

Trzon armii składał angielskiej składał się z Fyrd’u czyli pospolitego ruszenia stosowanego już we wczesnych okresach państwowości ( mówi się że początki sięgają VII w ale oficjalnie przyjmuje się rok 1066 ( bitwę pod Hastings )) uzbrojonego najczęściej we włócznie, oszczepy, topory, długie noże, tasaki, widły dwu i trójzębne, maczugi, cepy o bijaku ćwiekowanym ( pierwowzory cepa bojowego ) i krótkie łuki. Uzbrojenie ochronne ograniczało się w tym przypadku do drewnianej tarczy i ( z rzadka ) zbroi z niewyprawionej skóry

Drugą formacją która wspierała piechotę byli łucznicy uzbrojeni w longbow’y. Formacja ta wchodziła również w skład fyrd’u jednak była dowodzona oddzielnie i stanowiła odpowiednik dzisiejszych CKM’ów. Łucznicy walijscy dysponowali dwoma typami strzał. Pierwsze 70 cm ( cięzkie o masywnych grotach romboidalnych) mogły przebić pancerz rycerza z odległości 130 m, drugie 90 cm służyły do zwalczania ugrupowań piechoty a ich SKUTECZNY zasięg wynosił 320 m! Łucznicy walijscy dysponowali również zróżnicowanym podtypem strzał długich składających się ze: strzał z zadziorami ( do ranienia koni ) strzał z grotami-szpikulcami ( do przebijania kolczug ) strzał z grotem romboidalnym ( do przebijania tarcz na odległości nie większej niż 230 m ). Jedyną broń osobista łuczników stanowił długi nóż i młoto-nadziak do wbijania pali ( do osłony przed konnicą ) i fortyfikowania własnych pozycji.

Kolejną jednostką była lekka jazda feudalna w której skład wchodziło mało i średnio zamożne rycerstwo. Uzbrojenie jeźdźca stanowił miecz ( lub topór ), sztylet i włócznia. Uzbrojenie ochronne było w tym przypadku bardzo urozmaicone. Powszechne w użyciu były kolczugi ale zdarzały się również zbroje płytkowe, łuskowe i ćwiekowane. Używano okrągłych i kroplowych drewnianych tarcz z okuciem i ćwiekami.

Ostatnią i najmniejszą grupę stanowili tzw. Royal Knights czyli zamożne rycerstwo z najlepszym uzbrojeniem, które często stawiane jest jako przykład przeciętnego rycerza (!) średniowiecznego.

Francja

Tu sytuacja ma się podobnie. Z tym że zamiast łuczników walijskich byli kusznicy używający kusz ciężkich, których szybkostrzelność sięgała 7 bełtów na minutę ale wraz z upływem czasu liczba ta spadała do 5. Używali oni lekkich pancerzy skórzanych i hełmów zwanych kapalinami. Podczas ładowania kuszy żołnierze Ci chowali się z wbijanymi w ziemie wielkimi tarczami dającymi im schronienie przed strzałami przeciwnika. Ich uzbrojenie osobiste stanowiły toporki i sztylety.

Poruszę teraz kwestię przeszkolenia wojskowego w poszczególnych krajach.

Wojsko angielskie miało bardzo różne poziomy wyszkolenia.

Piechota ( fyrd ) była zwyczajną zbieraniną chłopów która na wojaczce znała się tak dobrze jak lew na oraniu ziemi – czyli wcale. Piechota ta nie miała żadnej szansy w starciu z galopującym oddziałem kawalerii. Dlatego tez walki pomiędzy piechotą stanowiły zupełnie odrębny rozdział bitwy.

Łucznicy
Przeciętne szkolenie łucznika walijskiego do stopnia w którym był on w stanie trafić w dowolny cel ( nie zależnie czy poruszający się czy stojący ) z odległości 100 m trwało od 10 do 12 lat. Czyli chcąc uzyskać regiment łuczników o wysokiej sprawności trzeba ich było szkolić minimum 10 lat. Dlatego też król Edward wprowadził nakaz ćwiczenia się ludzi w strzelaniu z łuku przy każdej możliwej okazji.

Rycerstwo
Był to najlepiej przygotowany do walki człon armii. Dobrze wyszkoleni, wyćwiczeni i obeznani z taktyką wiedli prym wśród wszystkich oddziałów.

Wojsko Francuskie podlegało takim samym regułom z tym, że szkolenie kusznika trwało około roku. Dawało to nieukrywaną przewagę nad okresem szkolenia łucznika ( na okres szkolenia jednego łucznika przypadało dziesięciu kuszników )

Tak więc można powiedzieć, że typy wojska, ich wyszkolenie i umiejętności były podobne. Słaba stronę w tym konflikcie stanowiły przede wszystkim postacie Lordów dowodzących armiami a nie ich podkomendni.

Bardzo ważną sprawą ( która przesądziła wyniki wielu ) bitew były też oddziały świetnie wyszkolonych najemników. Obeznani ze sztuką wojenną walczyli po stronie która mogła zaoferować więcej pieniędzy i zysków. Najemnicy walijscy ( łucznicy i jeźdźcy ), szkoccy górale i duńscy topornicy byli najczęściej przyjmowani w szeregi wojsk angielskich jako główna broń i to oni przesądzili o końcowym wyniku wojny stuletniej przeważając szalę na stronę angielską. Niestety najemnicy mieli swoją cenę a ich płaca uzależniona była od okresu służby w danej armii. Dlatego wojna stulenia trwała tyle czasu bo żadnej ze stron nie było stać na opłacenie swoich najemników i tym samym zakończenie wojny.

Gotrek, jeśli czegoś brakuje to mów – dopowiem. Niestety byłem zbyt zmęczony po wykładach i mogłem coś pominąć.
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Gotrek
Masta Off-topiker


Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 9:10, 17 Lut 2007    Temat postu:

ok ładnie ładnie, nie nadmieniłeś tylko ze kusznicy byli najemnikami ze Szwajcarii :p. Hmmm a jestem ciekaw co powiesz o tym jak Francuzi przegrali pod Poities :F. Powiem tylko że w podr od historii może być źle jeśli używasz starych Very Happy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Wesoły_Inkwizytor
Wilk


Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa / Visegrád
Płeć: Wilk

PostWysłany: Sob 19:35, 17 Lut 2007    Temat postu:

Jeśli były takowe oddziały to stanowiły one raczej wyjątki albowiem Szwajcaria należała wtedy do terytorium Sacrum Imperium Romanum Nationis Germanicae ( czyli w skrócie do Cesarstwa Niemieckiego ) a to jako sojusznik Anglii walczyło przeciwko Francuzom.
Po stronie angielskiej stali:
Burgundia
Bretania
Portugalia
Nawarra
Flandria
Hainaut
Akwitania
Luksemburg
Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego
Po francuskiej zaś:
Kastylia
Szkocja
Genua
Majorka
Bohemia
Aragonia

Wydaje mi się ze było to tak:

Wojska francuskie rozdzielono na cztery części. W środku ustawiono około trzystu najlepszych rycerzy razem z najemnymi landsknechtami. Ten oddział i dowodzenie nim przypadło w udziale generałowi Clermontowi. Zadanie które przydzielono temu oddziałowi było pozornie proste. Mieli bowiem dotrzeć do pozycji angielskich i walijskich łuczników i zetrzeć ich w perzynę. Za ”konnymi” miały nacierać trzy grupy piechoty i (podobnie jak u Anglików) spieszonej kawalerii dowodzonej przez Delfina (późniejszego króla Francji Karola V), księcia Orleanu oraz króla Jana II.
Z początku Anglicy upozorowali odwrót całego lewego skrzydła ( mówi się też że poszła pogłoska że król zginął w bitwie co spowodowało załamanie się szeregów i spadek morale ), co sprowokowało szarżę francuskich rycerzy za uciekającymi łucznikami. Jednak łucznicy wycofali się za wkopane w ziemię pale dające im osłonę przed kawalerią i rozpoczęli ostrzał. Atakujący zostali momentalnie zasypani morderczym gradem strzał, tym bardziej skutecznym, że łucznicy mierzyli do koni a nie do opancerzonych rycerzy. Na odsiecz kawalerii ruszyła piechota Delfina, która dotarła do angielskich linii, ale po zaciekłej walce musiała ustąpić w celu przegrupowania ( ponieśli spore straty równe około 70% stanu pierwotnego ). Następna fala piechoty księcia Orleanu widząc, że ludzie Delfina odstąpili od ataku, spanikowała i zawróciła osłabiając tym samym atak prowadzony przez samego króla. Pomimo tego atak ten był najsilniejszy ze wszystkich. Na domiar złego Anglikom skończyły się strzały a tak zwani aportujący ( najczęściej mali chłopcy którzy zbierali strzały z pola bitwy ) nie nadążali z ich donoszeniem. Atak okazał się druzgoczący. Praktycznie bezbronni łucznicy nie mogli stawić oporu konnicy. Jednak w tym momencie dotarł na pozycję regiment angielskiej piechoty ( spiesznej jazdy ). Sprawiło to że łucznicy połączyli się z resztą we wspólnej walce wręcz, niektórzy wsiadali na konie tworząc improwizowaną kawalerię, jednak Czarny Książę ciągle miał ukryte w lesie rezerwy ( co do ilości to nie pamiętam ale sadzę że było to około 350 rycerzy ). W krytycznym momencie wyprowadził je z lasu, a rycerze ci okrążyli i zaatakowali od tyłu budząc panikę w szeregach wroga. Podczas ucieczki król Jan został pojmany razem z całym swoim otoczeniem.

Bitwa okazała się straszliwą porażką Francuzów nie tylko z militarnego ale i ekonomicznego punktu widzenia, ponieważ w jej następstwie Francja została zmuszona do zapłacenia okupu za pojmanego króla w wysokości dwukrotnych rocznych dochodów całego królestwa
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Gotrek
Masta Off-topiker


Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 8:53, 18 Lut 2007    Temat postu:

absolutnie nie :p. Była kiepska pogoda i błotko na ziemi. Najpierw przybyli właśnie kusznicy szwajcarscy by się zmierzyć z łucznikami walijskimi lecz tamci byli poza zasięgiem kusz i zgnieciono Szwajcarów. Potem nastąpił atak naprawdę bardzo licznego rycerstwa francuskiego, ale połowa została zdeptana przez kolegów :p. Łucznicy strzelali do tej całej kupy zbrojnych, lecz pancerze rycerzy były zbyt mocne i odbijały strzały. Tak więc łucznicy wzięli swoje młotki i schowali się za umocnieniami. Trochę przed umocnieniami starły się rycerstwa obu krajów i Francuzi się przebili jednakże stracili impet i rzucili się na nich łucznicy z piechotą. Rycerze w błocie mieli beznadziejną zwinność i łucznicy ich masakrowali wręcz. Po tym bitwa była już praktycznie skończona, Anglia niebawem zajeła Calais. Dziękuję za uwagę xP (źródło Discovery Civilization : D)
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Wesoły_Inkwizytor
Wilk


Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa / Visegrád
Płeć: Wilk

PostWysłany: Nie 16:21, 18 Lut 2007    Temat postu:

To co napisałeś to była bitwa pod Crécy w 1346.

Była to jedyna bitwa rozpoczynająca się pojedynkiem kuszników z łucznikami.

Tylko po jakiego grzyba w 1356 Anglicy mieli zdobywać Calais ? Przecież ten rejon był już pod ich władaniem od 1346.

Kolejną sprawą jest to że jeśli było by tak jak napisałeś to Anglicy po bitwie musieli by się cofnąć zdobyć Calais i ruszyć znowu.
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Gotrek
Masta Off-topiker


Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:35, 19 Lut 2007    Temat postu:

No tyle że tak było :p. Hmmm co do bitew mogło mi się pojebać, sorry xD. Nie studiuję historii Wink
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Wesoły_Inkwizytor
Wilk


Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa / Visegrád
Płeć: Wilk

PostWysłany: Pon 18:42, 19 Lut 2007    Temat postu:

Nie ma problemu, każdemu mogą przytrafić się pomyłki Wink

Jak masz jeszcze jakieś pytania to wal. Dawno nie miałem okazji podyskutować z kimś kto lubi historię Smile
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Gotrek
Masta Off-topiker


Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:54, 19 Lut 2007    Temat postu:

Hmmm co sądzisz o postawie francuskiej i angielskiej na pocz II wojny ;p. Warto podkreślić, że ludność brytyjska miała inne poglądy wtedy niż rząd i kraj francuski :p
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Annunn
Wilkolaczy Grafik


Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wolsztyn

PostWysłany: Czw 22:42, 22 Lut 2007    Temat postu:

Co wiesz o strojach dam dworu późnego średniowiecza?
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Wesoły_Inkwizytor
Wilk


Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa / Visegrád
Płeć: Wilk

PostWysłany: Pią 16:01, 23 Lut 2007    Temat postu:

Przykro mi Annunn ale na temat ubrań z epoki średniowiecznej brak mi wiedzy ( póki co ). Nie ma zamiaru również ściągać czegoś z netu i mówić, że to moje. Dlatego proponuję Ci zajrzeć na tą stronę :
[link widoczny dla zalogowanych] Tu jest troszkę wiadomości na temat ubrań kobiecych i innych interesujących rzeczy np.: nakryć głowy itp.

Polecam też książkę:
M. Gutkowska - Rychlewska "Historia Ubiorów"

To w sumie tyle.

Gotrek, na Twoje pytanie odpowiem jak będę miał troszkę więcej czasu czyli prawdopodobnie dziś albo jutro wieczorem.
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Gotrek
Masta Off-topiker


Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:42, 23 Lut 2007    Temat postu:

Very Happy. Lubię gadki o opiniach historycznych ;D
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Annunn
Wilkolaczy Grafik


Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wolsztyn

PostWysłany: Sob 10:28, 24 Lut 2007    Temat postu:

dzieki Smile
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wilkołak Strona Główna » Mądre Konwersacje
Wyświetl posty z ostatnich:   
 
 
Wszystkie czasy w strefie GMT
Skocz do:  
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3


Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Theme created OMI of Kyomii Designs for BRIX-CENTRAL.tk.