Autor |
Wiadomość |
Wesoły_Inkwizytor |
Wysłany: Śro 8:10, 02 Lip 2008 Temat postu: |
|
Końcówka jak u Wołoszańskiego |
|
|
Wilkołak |
Wysłany: Wto 19:10, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
czytałem w pewnej książce że Hitler posiadal także BURSZTYNOWĄ KOMNATĘ i podobno schowano ją w jakiejś chędożonej kopalni niedaleko Królewca.
Lecz jak wiadomo nikt jej do dzisiaj nie odnalazł. Poczytajcie także ( a może czytaliście już? ) o tym co się stało po zakończeniu II wojny światowej ze złotem ,które znajdowało się w Reichbanku. Do dzisiaj nie znaleziono całego złota (znaleziono ok 93% ale to i tak nie wszystko),a na liście arcydzieł odzyskanych przez aliantów nadal brakuje ok 1600 pozycji.
Odnosząc się do tego kto wzbogacił się na wojnie w jakiejś zapadłej dziurze (dokładniej w jakimś meksykańskim miasteczku) znaleziono bezcenny manuskrypt Nowego testamentu pochodzący z Niemieckich Kościołów. Następnie okazało się że ukradł go pewien aliancki żołnierz który podczas wywozu tego całego złomu musiał coś zakosić. Zresztą kto by tak nie zrobił?
Ps. Próbowano już szukać bursztynowej komnaty w tej kopalni, ale cytując książkę:
"lecz nastąpił tajemniczy wybuch ,który uniemożliwil dalszą eksplorację kopalni". |
|
|
Gimalajka |
Wysłany: Czw 20:07, 13 Gru 2007 Temat postu: |
|
what ever, temat jest o hitlerze(tak bardziej jego osobistym zyciu) a nie o jego wielkim wyczynie,który nie jest tak naprawde tylko jego sprawką. A zreszta piszcie co chcecie i tak narazie nie posiadam czasu na wypowiadanie sie;] Pozdroo |
|
|
Wesoły_Inkwizytor |
Wysłany: Sob 21:08, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
A drugą wojnę światową na której się bogacili to niby kto rozpętał ? Jest odniesienie do Hitlera więc nie ma off-topu |
|
|
Gimalajka |
Wysłany: Sob 8:14, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
Nie o wojnie i bogaceniu sie na niej tylko Hitlerze |
|
|
Wesoły_Inkwizytor |
Wysłany: Pią 23:56, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
Przepraszam, ale my rozmawiamy o wojnie i bogaceniu się na niej czy o sytuacji ekonomiczniej Niemiec po II wojnie światowej i programie socjalno-zasiłkowym dla obywateli niemieckich, stosowanym od 1945 do 1980 w części kraju będącej pod jurysdykcją krajów zachodu ( USA, Francja, Wielka Brytania ) ?
Bo jeśli wchodzimy na temat ekonomiczny to poproszę Cię o to, byś sprawdził jakie były warunki zakupu areałów ( areał - obszar, powierzchnia użytków rolnych ) po wojnie i jakie były ceny gruntów.
W wyniku tego, że sporo ludzi zginęło na wojnie ziemia był ODDAWANA ludziom na „psi pieniądz” więc niekiedy za ten pierścionek ze złota można było kupić więcej niż za pieniądze.
P.S
Co do pieniędzy to mogli je sobie nosić Tylko jestem ciekawy gdzie je wymieniali ( co nie znaczy że było to niemożliwe ) i po jakim kursie ( ze wskaźnikiem inflacji |
|
|
Gimalajka |
Wysłany: Pią 12:37, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
ta nie widzisz...zalezy to od gustu.. |
|
|
TroxVan |
Wysłany: Pią 11:15, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
mondrzejsi nieśli pieniądze nie zegarki i pierscionki, znam to z przykładu realnego.
I nie mów mi że sie nie dorobili. bo ci zywi mieli o wiele lepsze zycie po wojne , np bylo ich stac na 9 dzieci których bez problemu wyrzywili , lub na zakup ziemi za grosze a nawet później na pierwszy samochud we wsi ... |
|
|
Wesoły_Inkwizytor |
Wysłany: Pią 10:04, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
Nie chcę być sarkastyczny ale np: 4 pierścionki, 5 zegarków, 3 naszyjniki, para kolczyków i jakieś inne bambetle nie wydają mi się być specjalnie wielką fortuną.
Oczywiście nie znaczy to, że ludzie Ci się nie wzbogacili ale trzeba myśleć racjonalnie. Pamiętaj, że cały Twój majątek ( jako żołnierza ) musiał zmieścić się do plecaka i musiałeś go nieść sam ( nie było jucznego woła, niewolnika (adiutanta), samochodu itp. )
Co do prac A.Hitlera
To jakoś nie widzę w tym rewelacji ( co nie znaczy e niektóre nie są ładne ) |
|
|
TroxVan |
Wysłany: Czw 20:39, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
Wesoły mialem na myśli wojska wkraczajace do miast, nie tylko chodzi mi o niemców. karzdy kto przerzył dorobił sie w pewnym sensie kradnac i obdzierajac z majatku zwłoki. |
|
|
Gimalajka |
Wysłany: Czw 19:57, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
Np jednym z powodów nienawisci Hitlera do zydów było to,że ponizał sie przed bogatymi Zydami aby kupowali od niego jego prace malarskie.
No tak bo ten okrutny dyktator interesował sie sztuka i dwa razy(bez sukcesu) startował na ASP w Wiedniu.Był bardzo wrazliwy na piekno swiata,wspaniale podobno potrafił przelac je na płótnonie
Został mimo to nadal w Wiedniu i dorabiał przez malowanie obrazów,sprzedawał je gł. bogatym Zydą.
Nie mam stu procentowej pewnosci ale chyba jest to malarstwo akwarelowe Hitlera |
|
|
Wesoły_Inkwizytor |
Wysłany: Czw 18:26, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
SS-manów ? Szeregowych funkcjonariuszy Schutzstaffel ? Możesz mi wierzyć że nie wielu. Osoby które dorobiły się na wojnie fortuny należały do ścisłego grona zaufanych, doradców i generałów Hitlera. Można powiedzieć, że tabela tzw. „Tych-którzy-dorobili-się-na-wojnie” wyglądała mniej więcej tak :
SS-Gruppenführer (generał dywizji/generał porucznik).
SS-Obergruppenführer (generał broni/generał).
SS-Oberstgruppenführer (generał armii/generał pułkownik)
SS-Reichsführer (Feldmarszałek) |
|
|
TroxVan |
Wysłany: Czw 11:40, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
A ilu SS'manów wróciło do domów z fortuna ?
Dlaczego i dyktator nie mugł się dorobić ? |
|
|
Wesoły_Inkwizytor |
Wysłany: Czw 8:34, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
Matko Boska ...
Sugeruję przeczytać parę książek na ten temat. Ot chociażby „Hitler-studium tyranii” czy "Wojna Hitlera - wydanie milenijne " a dowiecie się bardziej sensownych rzeczy na ten temat.
Jak uczeń technikum( nie ukończył ) – syn urzędnika państwowego- który po śmierci ojca spał w przytułkach dla bezdomnych i szukał żarcia na śmietnikach przymierając głodem mógł mieć milionową fortunę ?
Co do koprofilii to nie jest to sprawdzone. Wiadomo jedynie że miał syfilis i kompleks małego członka ( to samo co Napoleon, Wilsnon i inni ) |
|
|
Ksiądz Pistolet |
Wysłany: Pon 12:03, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
jak najbardziej zapodawaj co masz, może być ciekawe ;] |
|
|