Autor |
Wiadomość |
TroxVan |
Wysłany: Wto 15:35, 13 Paź 2009 Temat postu: |
|
Oj tam mała wtopa , ") |
|
|
Thar |
Wysłany: Pią 15:16, 09 Paź 2009 Temat postu: |
|
Sesja Starcrafta:
"Widzicie gościa w pancerzu za*ebiście wspomaganym" |
|
|
TroxVan |
Wysłany: Czw 11:07, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
Warhammer FRP ed.I
Fanatyczny wyznawca boga wojny zwraca się do znienawidzonego sigmaryty :
- Wiesz że wierzysz w człowieka ? Tak ... Sigmar to był tylko człowiek, żaden bóg, to że zjednoczył ludzi i krasnoludy to wyczyn no faktem jest że był dobrym strategiem i przywódcą ale to zawsze człowiek ... To tak jak byś się modlił do Stalina ... |
|
|
TroxVan |
Wysłany: Wto 19:27, 30 Gru 2008 Temat postu: |
|
Drewniany kominek
To ma jakieś atesty PPosz ? |
|
|
KolaB |
Wysłany: Wto 16:37, 30 Gru 2008 Temat postu: |
|
Ja mam dwa kwiatki pewnego znajomego do tej pory mnie bawią :
Cytuje
"na polach widzicie uciskanych ciemiężycieli"
i drugie równie genialne to
"drewniany kominek"
nic tylko siąść i płakać . |
|
|
Necromancer |
Wysłany: Wto 21:04, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
2 mroczni elfowie podpalili wioske i schowali sie w studni bo mysleli ze tam ich nie znajda...
Co do malowniczych opisów:
MG: Widzicie postać w czarnej szacie ze srebrnymi złoceniami...
MG: Widzicie w oddali zamek...
Gracz: "Gerda", czy "Lucznik".
Warhammer:
W niepokojaco zapotworzonej okolicy druzyna znalazla karczme. Opuszczona.
Rozpoczyna sie ostrozna eksploracja. Pusto, pusto... jeden z graczy zaglada do kuchni:
MG: ...straszne... trupy, krew... gospodarz, to chyba jego zona, dziewki kuchenne...
G1: (bez zastanowienia) Luzem, czy w kotlach?
Gracz: Wymuję nóż i wbijam go w drzewo.
MG: Z drzewa bryznęło na ciebie kwasem. Masz spalona twarz, dłonie,
ubranie na tobie zaczyna się powoli rozpadać, czujesz straszny ból...
Gracz (ze stoickim spokojem): A co z nożem?
Gracz: Zamykam za sobą drzwi.
GM: Nie masz co zamykać, przed chwilą je przecież wyważyłeś.
MG: Widzicie przed soba wielkie debowe drzwi wzmacniane zelazem... wiecie ze za nimi jest ten skarb.
G1 (krasnolud): boje w nie toporem.
MG: nic sie nie stalo, dzrzwi nie drgnely
G2(czlowiek): proboje je wywazyc
MG: nic troche boli cie teraz od tego bark
G3 (mag): rzucam na nie kule ognia
MG: nic
...I tak po kilku propozycjach ktore nie daly efektu...
MG: widzicie halfinga ktory podchodzi do drzwi i otwiera je klamka |
|
|
Dante |
Wysłany: Wto 8:12, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
Cyberpunk 2021
mg - Ma mieć duże pierdo** czy małe?
gracz - No takie żebym nie musiał strzelać po dwa razy |
|
|
Gotrek |
Wysłany: Śro 22:33, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
haha srogie
dkla mnie rzadzi to:
Wchodzi czysty smieciogrzeb, kumple z konteneru wielkie oczy i jeden mowi:
- Smierdzisz woda |
|
|
Gabriel |
Wysłany: Śro 10:15, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
Wilkołak: Apokoalipsa
"Ktoś" szukał w chińskiej restauracji należącej do tajwańczyka, w której pracował japończyk i koreańczyk młodego gnatożula pokazując jego zdjęcie. Poszukiwany o wdzięcznym imieniu Śmieciogrzeb poszedł z tym do swojego mentora. Oto fragment rozmowy
Mentor: Gdzieś ty dał sobie zdjęcie zrobić? Może od razu idź na komisariat, powiedz, że jednak żyjesz i chcesz dowód osobisty!
Śmiecogrzeb: Kurcze, ja nie mam swojego zdjęcia, a oni mają. Może pójdę do nich, żeby mi dali, bo ja też chcę mieć.
Mentor: (popada w czarną rozpacz)
Inny fragment tej samej rozmowy
Mentor: Ile ty własciwie masz lat?
Śmieciogrzeb: Nie wiem. (to trzeba było zobaczyć. Odpowiedź była tak natychmiastowa, że cholernie wiarygodna) |
|
|
Gotrek |
Wysłany: Wto 7:26, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
Pozwólcie że nie skomentuję z oczywistych powodów (Kafar wie najlepiej jakich ;p) |
|
|
Dante |
Wysłany: Pon 20:53, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
wiesz kafar, Wesoły ma 100% racji co do jednego, im większe wczucie tym większa szansa na typowego kwacha, więc się ciesz że już na pierwszej sesji się pojawił, bo to oznacza że było wczucie:P |
|
|
KaFaR |
Wysłany: Pon 20:50, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
a ja musialem to prowadzic <zonk> |
|
|
Dante |
Wysłany: Pon 17:50, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
hmm w sumie teraz jest lepsze:P wybacz, nie pamiętałem za bardzo a podzielić się chciałem swym kwachem:] |
|
|
Gabriel |
Wysłany: Pon 12:12, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
Zepsułeś, Dante.
To było tak:
Zabójca Trolli: Słyszałem jakieś plotki. O chaosie. Na południu
Nowicjusz Sigmaryta: Ale co słyszałeś?
ZT: (chwila milczenia) Plotki |
|
|
Gotrek |
Wysłany: Śro 10:32, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
|
|